niedziela, 2 października 2011

38. BMW Berlin- Marathon

 Minął już tydzień odkąd wróciliśmy z Berlina. Czas szybko leci, a wspomnienia na szczęście zostają! A będzie co wspominać oj będzie:) Pojechałam na maraton wraz  z osobą, która w tym maratonie wystartowała;)tzn. w maratonie rolkowym. Bo w sobotę 24. były rolki, a 25. odbył się główny biegowy. Po obejrzeniu i intensywnym kibicowaniu sama chciałabym wystartować, choć wiem, że to nie takie proste. Już teraz musiałabym zacząć się przygotowywać, a czasu brak.. Z naszego pokoju było widać część trasy maratonu, więc z samego rana do śniadanka oglądaliśmy jak maratończycy już biegną, a dodatkowa transmisja leciała na eurosport, wiec odwróciwszy głowę miałam podgląd na zmęczone twarze biegaczy;)



A już po wszystkim poszliśmy na wieczorny spacer w poszukiwaniu jedzenia, i skończyło się na piwie wypitym przy bramie Brandenburskiej i kawałku pizzy na głównym dworcu;) weekend zleciał tak szybko jak szybko kończą się cudne chwile, więc może za rok powtórka. A póki co to czas wrócić do codziennych zajęć czyli witaj uczelnio, i wielki powrót do starej/nowej pracy;))

czwartek, 8 września 2011

"Dobra Karma"


Byliśmy wczoraj w miejscu bardzo ciekawym...o specyficznym wystroju, i cudownie panującej atmosferze. Mówię tu o restauracji Dobra Karma, w Katowicach. W skrócie miejsce gdzie można zjeść potrawy wegetariańskie, nie można palić i odniosłam wrażenie, że dużo się tam dzieje. Trafiliśmy tam nie przez przypadek, już wcześniej czytaliśmy o tym miejscu i postanowiliśmy się wybrać na późny obiad. Pierogi ze szpinakiem to było mistrzostwo świata! Nigdy nie jadłam tak pysznego ciasta!;) Niestety mamo, te pierogi były świetne!:) Na pewno tam wrócimy, bo wygodna kanapa, ogromne pufy a nawet łóżko przyciągają nas ludzi, którzy chcą się zrelaksować po całym dniu pracy, a relaks w tym miejscu jest naprawdę możliwy:-) 
A tu coś dla duszy artystycznej.
Te malowidła się zmieniają, tylko nie wiem na jakiej zasadzie;p
Kto, kiedy jak i czemu:)





czwartek, 9 czerwca 2011

Środa z Orange

Czas na Kac Vegas II czyli Kac Vegas w Bangkoku:D Genialny film:)) Moja ocena to 5. Film okazał się świetny, długo na niego czekałam i byłam bardzoo ciekawa tym bardziej, że akcja rozgrywa się w Bkk ;)
Myślę, że fajnym sposobem na wyświetlenie filmu byłby maraton składający się z dwóch dotychczasowych części. Czy będzie trzecia część? Z głównych bohaterów został jeszcze Alan, czyli kto wie:D


Czas na zabawę 

sobota, 4 czerwca 2011

Nightskating

To jest to co uwielbiam! Nocny przejazd na rolkach ulicami największych miast. W tym wydaniu były to Katowice. Główne ulice miasta zostały zamknięte, abyśmy mogli bezpiecznie przejechać. Eskortowały nas dwa radiowozy policyjne i oczywiście nad wszystkim panował Team rolkowy:) Przejechaliśmy 17.5 km a czas to ok 1h40minut. To był pierwszy nocny przejazd na rolkach w Katowicach. Było nas razem ok. 450 osób. Organizacja była ok, choć jak dla mnie było za dużo przerw, ale musieli panować nad naszym kilkukilometrowym sznurem:D Uczucie podczas jazdy bezcenne! Jedziesz głównymi ulicami Katowic, po których zazwyczaj poruszasz się samochodem, tramwajem, lub pieszo po chodniku;) i nikt Ci nic nie zrobi, nie powie i bezpiecznie pokonujesz trasę;) Ludzie na chodnikach stawali i patrzyli na nas, jedna osoba zapytała co to za manifestacja:D Następna impreza 16 czerwca, którą gorąco polecam wszystkim rolkarzom!

wtorek, 17 maja 2011

Relaks w saunie

Przez weekend miałam okazję korzystać z sauny oraz jakuzzi. W dzisiejszym poście skupię się na saunie, ponieważ baaaardzo mi się spodobała i już wiem, że jest to kolejna moja ulubiona forma relaksu. Gdy tylko wróciłam do domu przeszukałam internet w celu znalezienia konkretnych informacji dot. korzystania z sauny. Korzystałam z sauny parowej, więc kilka wskazówek:

Temperatura w saunie wynosi od 90-120 stopni
Bardzo niska wilgotność od 5-15 %
Obowiązuje strefa nagości. co oznacza że nie wchodzimy do sauny w strojach kąpielowych
Miejmy ze sobą najlepiej dwa duże ręczniki, jeden rozkładamy na jednej z leżanek po czym kładziemy się na nim lub siadamy.
W saunie suchej siedzimy od 5 do 15 min
Następnie schładzamy organizm najlepiej letnią wodą zaczynając od stóp.
Pamiętajmy, żeby nie wnosić żadnych napojów do sauny

Wskazania:
poprawa wyglądu skóry
oczyszczenie ciała
rozluźnienie mięśni
zwiększenie odporności

Przeciwwskazania:
choroby skóry o przebiegu ropnym
padaczka i stany psychotyczne
choroba nowotworowa
choroby nerek

To podstawowe wskazania oraz przeciwwskazania oczywiście to nie wszystko. Jeśli chodzi o strefę nagości to w Termach rzymskich w Czeladzi jest fajna akcja:
Podaję również link do strony: http://www.termyrzymskie.eu/?page_id=61&lang_id=0

środa, 11 maja 2011

Filmy..


 Nadeszła kolejna środa z Orange;) Tym razem padło na film  pt. "Kod nieśmiertelności". Film przeniósł mnie w inny świat, dzięki temu zatraciłam się całkowicie i przestałam myśleć o czymkolwiek. Lubię filmy, które porywają mnie na 2 godz. do innej rzeczywistości. To własnie daje efekt kina. Nie myślimy o codziennych problemach o rzeczach, które jeszcze dziś musimy zrobić.. W domu przed komputerem nie osiągniemy tego efektu, bo przypomni nam się, że trzeba napisać jeszcze maila, zastopujemy żeby zrobić herbatę i kolejny dzwonek do drzwi.. Moja subiektywna ocena filmu w skali 1-5 to 4.

wtorek, 10 maja 2011

New Zealand

W sosnowcu odbyło się spotkanie, na którym oczywiście nie mogło mnie zabraknąć.. Młode małżeństwo opowiadało o swojej 1,5 miesięcznej wyprawie do Nowej Zelandii;) Wrażenia? całkiem niezłe, choć miałam troszkę inną wizję wyprawy. Generalnie takie przedsięwzięcia uważam za świetny pomysł. Ludzie, którzy decydują się na takie publiczne wystąpienie cechują się sporą odwagą nawet jeśli wśród publiczności jest prawie sama rodzina i znajomi. Szczerze mówiąc troszkę zainspirowało mnie opowiadanie o swoich przygodach, których mało nie było..., ale na razie jest na to za wcześnie. Może w 1 rocznicę naszej wyprawy? http://asia.mateusz.info/

poniedziałek, 9 maja 2011

Wielka paka

Dziś spakowałam ubrania dla d...k, która wygrała moją aukcję. Niżej podam link'a. Cieszę się, że ktoś kupił noszone przeze mnie ubrania i że dostaną drugie życie:) Z reguły nie lubię wyrzucać ubrań, które są w dobrym stanie i tym bardziej, że jeszcze kogoś  mogą ucieszyć! mam nadzieję, ze Tobie D...K się spodobają i nadasz im nowy wymiar:) Z każdym moim ubraniem wiąże się jakieś wspomnienie czy to dobre czy to złe, ale jednak sentyment jest. Może kiedyś zrobię post z ubraniami, które kojarzą mi się z tymi dobrymi no i złymi chwilami. Czasami coś wystawię na sprzedaż, może będę podawać tu linki, ale nie chcę zarabiać na ubraniach. To nie są wielkie kwoty jakie dostaję, ale zawsze coś wpada na nową bluzkę, biżuterię czy kosmetyk, a każda z was może mieć sporą pakę ciuchów, czy to nową torebkę.
http://allegro.pl/mango-tally-weijl-i-inne-zapraszam-i1590416691.html?source=oo